Straż Miejska w przedszkolach

Przedszkolaki siedzą w radiowozie, a strażnicy miejscy po turecku na przedszkolnym dywanie. To niecodzienne odwrócenie ról miało na celu skrócenie dystansu pomiędzy dziećmi i funkcjonariuszami, po to, żeby przełamać pierwsze lody i ułatwić wzajemny kontakt. Jak podkreśla Rafał Czarnuch - Komendant Straży Miejskiej w Lędzinach - zgodnie z naukami Janusza Korczaka, żeby dotrzeć do dziecięcych myśli, chcemy "(...) Wspinać, wyciągać, na palcach stawać, sięgać. Żeby nie urazić." - Nas to nie męczy. Cała przyjemność po naszej stronie. Chcemy, żeby najmłodsi mieszkańcy widzieli w funkcjonariuszach straży partnera, któremu można ufać, który zawsze będzie służył pomocą. Dlatego dzisiaj czytamy im bajki, puszczamy filmy instruktażowe, rozmawiamy z nimi, bo wiemy, że tylko dostosowując poziom pogadanki do ich wieku możemy wpoić im jak najwięcej zasad, które bardzo szybko okażą się przydatne, bo zgodnie z prawem obowiązkiem szkolnym objęte są już sześciolatki. - Dodaje komendant.

W przedszkolu nr 1, w spotkaniu ze strażnikami brały udział trzy grupy 5 i 6 latków, prawie 60 dzieci. W niepublicznym przedszkolu na ulicy Lewandowskiej kolejne 20 dzieci w wieku 3 lat. Dla dzieci z przedszkola nr 2 na Holdunowie spotkanie ze strażnikami odbędzie się 30 września.