Gimnazjaliści "robią" film

 Na wstępie gimnazjaliści podzielili się rolami : reżyserami wybrano Sylwię z Maćkiem, Ewelina obsługiwała kamerę, Mariola była odpowiedzialna za sprzęt, Julia za klap, Kamila za script, a Wiktoria za dokumentację zdjęciową zajęć. Pozostali zostali aktorami, charakteryzatorami, statystami. Najwięcej pracy mieli reżyserzy, którzy musieli przygotować scenopis, czyli szczegółowy opis kolejnych ujęć, dopilnować scenografii, pomóc aktorom w ćwiczeniach swoich ról itd. Po długich, ale owocnych przygotowaniach można było wreszcie zabrać się za kręcenie jednej ze scen autorstwa grupki scenopisarskiej.

- Nasza „zabawa" w plan filmowy skończyła się około drugiej w nocy - mówi Wiktoria Rozmus. - Efekt będziecie mogli zobaczyć w niepozornym jednominutowym filmiku, który się ukaże na Facebooku (www.facebook/wbeatach). Film „Połączeni w beatach" będzie „naszą" projekcją w pełnym tego słowa znaczeniu. Ty my piszemy jego scenariusz, tworzymy do niego ścieżkę dźwiękową, pełnimy role reżyserów, aktorów, kamerzystów, charakteryzatorów itp. Premierę filmu zaplanowaliśmy już na jesień br. - podkreśla.

- Opowiada on historię Zuzy, której brat ciężko zachorował i potrzebuje ona pilnie pieniędzy na ratowanie jego życia - dopowiada Jacek Moryc. - Aby je zdobyć angażuje się nawet w handel narkotykami. Pewnego razu na koncercie zostaje prawie złapana przez policjantów. Prawie, bo jej winę wziął na siebie Ozzy, lider zespołu muzycznego. Jak się ta historia skończy , będziecie mogli zobaczyć na listopadowej premierze tej projekcji filmowej. 

Powyższy projekt jest dofinansowywany ze środków Ogólnopolskiego Konkursu Grantowego „Równać Szanse", służących wyrównywaniu szans na start w dorosłe życie dzieci i młodzieży z małych gmin (do 20 tys. mieszkańców) z ich rówieśnikami mieszkających w dużych miastach.